Ogólnie jakaś ostatnio dopada mnie chandra. Melancholijny nastrój nie opuszcza mnie nawet, gdy razem z tym Głupkiem, Mary, próbujemy, podkreślam, próbujemy! pływać w głębokim basenie, pieczemy babeczki i oglądamy 90210. Może mi przejdzie, gdy w tej dziurze zabitej dechami w końcu! coś zacznie się dziać? Na to się jednak nie zanosi. Najbliższa zabawa na osiemnastce Patryczka. Ciekawe, jaki będę miała limit...
Jak Wy w ogóle radzicie sobie z nudą? Wiem, głupie pytanie, ale może pomożecie. Pamiętacie, jak pisałam, ze jak czegoś nie wymyślę, to umrę?
Nie radzę sobie z nudą, siedzę na tyłku przed komputerem pijąc herbatę miętową :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJa jak się nudzę, to zaglądam na bloga i coś przy nim robię :)
OdpowiedzUsuńja też nie mogę w nocy spać przez te upały, mimo, że nie mam pokoju na 3 piętrze.
OdpowiedzUsuńa co do nudy.. chyba sobie z nią nie radzę. czasami, gdy mi się nudzi, to biorę się za czytanie książki, ale po chwili i ta czynność zaczyna mnie nudzić :)
ja sobie nie radzę z nudą :P
OdpowiedzUsuńśpię albo bloguję xD
słodka ta dziewczynka z wiatrakiem <3 ;D
Też tak uważam ♥
Usuń;D to fajnie, i przyjemny szablonik masz <3
UsuńDzięki :D
UsuńJa mieszkam w jednorodzinnym na piętrze i też mi koszmarnie gorąco! Akurat w moim pokoju, nie do zniesienia. Ja przeglądam blogi, piszę oceny, na YouTubie siedzę, smsy i na GG piszę, jakiś film oglądam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie - Zlodziej-Mysli.blogspot.com.
Zimny dreszcz przeszedł, gdy tak dłużej patrzyłam na ten obrazek :D
OdpowiedzUsuńA jak sobie radzę z nudą? Wychodzę na dwór, oglądam skinsów i czytam książki. Rutyna.
nuda? cholera..ja jej jakoś nie odczuwam szczególnie...więc nie wiem co poradzić. ksiażki?podróż? cokoliwiek szalonego jak pomalowanie się i udawanie gejszy na mieście?
OdpowiedzUsuńautoportretodczuwalny.bloog.pl
nuuuda? to jak mnie dosięga, to włączam komputer, albo wyciągam książkę i nudy nie ma :D
OdpowiedzUsuń