Poznęcałam się nad znajomymi. Przeczytałam w JEDEN dzień CAŁĄ książkę. ("Kwiaty na poddaszu", szczerze polecam, o ile ktoś lubi czytać dramaty psychologiczne ze związkami kazirodczymi w tle). Skończyłam trzeci sezon "Kości" (oglądam na internecie), obejrzałam jeden odcinek "Tajemnicy Amy" na MTV i "Co na to tato?" na Vivie. Mary uznała że już mi bije. A prawda jest taka, ze jeśli zaraz nie wymyślę sobie jakiegoś zajęcia, to chyba umrę.
Tak. Lubię nowego Justina Biebera. Nie pytajcie. Po prostu kocham tę piosenkę.
Ja ostatnio też zmieniłam szablon, zresztą byłaś u mnie, więc już widziałaś :) Poprzedni był ok, ale bardzo spodobały mi się widoki dynamiczne i postanowiłam spróbować. Mają trochę minusów, ale ogromną zaletą jest wyświetlanie zdjęć przy postach, dzięki czemu blog cały czas ma świeży wygląd i nie trzeba bawić się w zmienianie szablonów. Idealne dla tych, którym szybko nudzi się szata graficzna :)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie, może kiedyś się zdecyduję ;) Rzeczywiście, Twój blog wygląda teraz świetnie.
UsuńTrochę wkurza sposób wyświetlania komentarzy, ale przeżyję to :)
UsuńUwielbiam dramaty psychologiczne, na pewno sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńSzablon bardzo przyjemny, ładny kolor w tle ^^
"Kwiaty na poddaszu" już od jakiegoś czasu mam na nią chęć, i jak będzie w bibliotece to od razu po nią sięgnę, no i oczywiście jak skończę jeszcze teraźniejszą książkę :)
OdpowiedzUsuńSweterka nie widziałam, ale myślę, że na Allegro go dostaniesz ;)
Punkt 5,6 i 7 i zaczęłam czytać :D
OdpowiedzUsuńFanką Dżastina nie jestem, ale przyznam, że nono.... piosenka jest naprawdę super, a teledysk jeszcze lepszy ;-) Dobry bit nie jest zły! :D
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem jego fanką, zresztą jak przypomnę sobie jego muzykę z poprzednich płyt, to ta jest baaaardzo fajna xd
UsuńBiber ma talent, ale źle zaczął.
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
Usuń